Grzejąc się w oknie autobusu, jadąc na zakupy, obserwowałem jak po ulicy raczki i nieboraczki wędrują sobie to w prawo to w lewo. I w cinkolu dostrzegłem mojego znajomego. Nie dowierzałem, że to on! Jak ostatni raz go wiedziałem był szczupły w mercedesie teścia. A dziś? po sprawdzeniu informacji na FB rozszedł się ze swoja dziewczyną.
A był z nią jedynie chyba tylko dla pieniędzy jej ojca. Oglądam archiwum: Grecja, Egipt, Macedonia, Chorwacja itd... no to chłopak pozwiedzał. Na zdjęciach on z teściem, teściową, dziewczyną. Większe i mniejsze atrakcje uchwycone w obiektywie jego sprzętu sprawiały, że zacząłem wierzyć, że wiedzie dostane życie. Co ciekawe on sam nie ukończył nawet szkoły średniej. Był trochę dziwny, tak jakby miał coś z mózgiem. Ale co tam.... gruba świnka, córka tatusia na niego poleciała jak magnes na szpilkę.
Miłości nie było końca aż do dziś. Kiedyś jeździł mercem teścia a dziś własnym cinkolem. Jasne, że to drugie jest lepsze, bo własne. Ale jak spadł.
Tłuszcz z niego wręcz wylewał się za okno! no to ładnie się zapuścił! 4 lata związku sprawiły. Że stał się x2 szerszy.
Uśmiech na moje usta przywiały wspomnienia, jak sie chwalił jaki on szczęśliwy. Że ta go kocha... że dupczy co noc. Że życie upływa mu w dobrobycie... codziennie restauracja i pizzeria. Aż do czasu gdy rozpuszczona świnka, bo uroda jej do takiej należy. Zostawiła go na troszkę bardziej zbudowanego kolesia. Pewnie z dłuższym zadowalaczem.
A był z nią jedynie chyba tylko dla pieniędzy jej ojca. Oglądam archiwum: Grecja, Egipt, Macedonia, Chorwacja itd... no to chłopak pozwiedzał. Na zdjęciach on z teściem, teściową, dziewczyną. Większe i mniejsze atrakcje uchwycone w obiektywie jego sprzętu sprawiały, że zacząłem wierzyć, że wiedzie dostane życie. Co ciekawe on sam nie ukończył nawet szkoły średniej. Był trochę dziwny, tak jakby miał coś z mózgiem. Ale co tam.... gruba świnka, córka tatusia na niego poleciała jak magnes na szpilkę.
Miłości nie było końca aż do dziś. Kiedyś jeździł mercem teścia a dziś własnym cinkolem. Jasne, że to drugie jest lepsze, bo własne. Ale jak spadł.
Tłuszcz z niego wręcz wylewał się za okno! no to ładnie się zapuścił! 4 lata związku sprawiły. Że stał się x2 szerszy.
Uśmiech na moje usta przywiały wspomnienia, jak sie chwalił jaki on szczęśliwy. Że ta go kocha... że dupczy co noc. Że życie upływa mu w dobrobycie... codziennie restauracja i pizzeria. Aż do czasu gdy rozpuszczona świnka, bo uroda jej do takiej należy. Zostawiła go na troszkę bardziej zbudowanego kolesia. Pewnie z dłuższym zadowalaczem.
Komentarze
Prześlij komentarz