Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2020

Wróżka zębuszka 2

Od życia dostałem sporo fajnych rzeczy i tą niewątpliwie fajną rzeczą są zęby. Wszystkie są pięknie białe, proste, symetryczne. Gdy ludzie patrzą w moje uzębienie, to ich zachwyt mnie aż zawstydza. Niewątpliwie zostałem obdarowany klejnotami. Każde szczęście ma jakiś czas trwania. Niewątpliwie w zeszłym roku moja jedna 8-ka zaczęła się psuć, ból, skowyt... szybko do dentysty. Prywatna klinika zapewniła mi najlepszy standard w moim mieście i niestety wyrok tez piękny mi zapewniła - leczenie  kanałowe. Czyli tak naprawdę zabicie pięknego zęba. Poddałem się temu smutnemu zabiegowi, wyplułem aż 800 zł i jaki tego finał? Musiałem usunąć zęba, bo nadal bolał. A tak naprawdę, to korzenie miał tak zawiłe, że nikt leczeniem kanałowym, by nie dotarł w takie korzenie. Finał tego taki, że usunięcie zęba odbyło się poprzez rozcięcie zęba, ekstrakcję i oczywiście zaszycie. Tak mi dentysta zaszył, że kawałek dziąsła jeszcze mi wystawał na zębie i za każdym ugryzieniem naciskałem na płat dziąsła - par