Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

Darcie mordy o maseczkę

Moja mama dzisiaj złamała sobie palca, tak się trafiło, że jestem na urlopie i dobry synek musiał mamę zawieść do szpitala. Czasy covida wymusiły na służbie zdrowia naprawdę potężne ograniczania w postaci noszenia maseczek. Aczkolwiek ja jako człowiek, który nie lub być do czegokolwiek zmuszany, oczywiście w dupie mam nakazy typu noszenie maseczek. Więc jako osoba, która żyje w pewnym systemie, jest przez ten system tępiona. I właśnie z tym przejawem się spotkałem. Stałem przy ortopedii, i pani pielęgniarka zwróciła mi uwagę, że nie mam maseczki. Oczywiście Pani pielęgniarka miała maseczkę, ale wyłącznie na ustach, natomiast na nosie w ogóle. Wielka Pani mądra oczywiście czepiła się mnie. Wiec jej odpowiedziałem, że jak sama założy poprawnie to sam założę. Finał? Żaden. Pani pielęgniarka powiedziała, że mnie wyprosi ze szpitala, jak nie założę maseczki. Oczywiście powiedziałem jej, że maseczki nie mam. Pani kazała mi nabyć maseczkę. Wszedłem do winy, zjechałem piętro niżej, wróciłem. P