Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

Ostatnia muza Czerwonego

Jest młoda, ma wspaniałe ciało. Niewiele jej brakuje, żeby zostać modelką. Umysł bystry, szkoda, że nie do nauki. Ale po co jej przy zaletach cielesnych. Wedle mojego rozeznania nadaje się do zostania moją kolejną muzą. Jak poznałem? Internet, nić przeznaczenia doprowadziła ją do mnie. No cóż... przecież przeznaczenie jest tak samo ważne jak wola Boga. Więc spełniam wole przeznaczenia i rozmawiam z nią... do tej pory 19 tys wiadomości, wiele rozmów na telefonie. Mógłbym przecież zostawić jej cały swój wolny czas, ale zrobić tego nie mogę. Wiem, ze pociąga mnie ta rozmowa. Co widzę? Tego czego od zawsze oczekiwałem umysłowego zaspokojenia, wiek przecież nie jest ważny. Muzą jest idealną... oddaną, samotną.. młodą... a przede wszystkim wpatrzoną we mnie. Mężczyznę, którą jak ona twierdzi... ją pociąga. Ja mam jak zawsze związane ręce, przecież Kruk ciągle ma zasady. Muzy nie tknie, do czasy samotności. Taki wampirek emocjonalny. Ona daje mi wszystko, począwszy od zrozumienia, po podziw