Przejdź do głównej zawartości

Kobieta i prawo jazdy.

Zastanawiam się nad jednym faktem. Po co kobiety robią prawo jazdy? Duża grupa kobiet nie powinna robić w ogóle prawo jazdy. Ponieważ jestem zdania, że ogół kobiet prowadzi gorzej auto niż ogół mężczyzn.


Może zdarzają się przypadki, że kobieta dobrze jeździ, ja nie przeczę.
Ale często do robienia prawo jazdy popycha kobiety, chęć udowodnienia czegoś. Swojej niezależności. Że ja potrafię... ja umiem. A za kierownice nie wsiadają już często.
Do o koła mnie są kobiety, dużo kobiet. Mają prawo jazdy, ale ich jazda jest co najmniej tragiczna. Dosłownie! Sąsiadka ma prawo jazdy już 20 lat a boi się jeździć. Więc zawsze jedzie mąż. Ale mężu już musiała udowodnić, że może! bo ta ambicja niepohamowana ją do tego kierowała(to po co robić prawo jazdy?). Ja obok siebie mam też kolejną sąsiadkę, która jest kierowcą... jeździ już jakieś 10 lat... a do garażu nie potrafi wjechać. Serio... nie wiem, czy się śmiać czy płakać.
Nie wspomnę, jak sam jadę już drogą, to jak mijam się z kobietą na drodze. To muszę uciekać na pobocze, bo ona jedzie twardo środkiem, bojąc się pobocza jak ognia. Nie raz mam wrażenie, że lusterko za oknem będzie zaraz fikcją.
Kobiety z pewnością za to jeżdżą ostrożnie. A duża część zbyt ostrożnie, powodując zagrożenie. Bo jedziesz jedziesz... nagle auto przed tobą zmienia pas. Więc ty nadal dajesz gazu a tu co? kobieta ci wyskakuje nagle przed sam nos, bo ona jedzie z najniższą możliwą prędkością.
A i jeszcze jedno, jak już gdzieś jedziecie kobiety... tiry nie gryzą, mimo że są duże.
A dlaczego mężczyźni prowadzą lepiej auta? nie wiem, ale mogę z przymrużonym okiem powiedzieć, że lepiej się orientujemy w terenie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca