Przejdź do głównej zawartości

Moje byłe przeznaczenie.

Podzielę się z wami moim planami z przeszłości. Kiedyś chciałem mieć kobietę. Chciałem wziąć ślub, naprawdę! chciałem się związać z kobietą na całe życie. Ale dopiero po 30.


Zaraz wybuchnie któraś... która by cie chciała... patrząc na moją wiedzę która rośnie z dnia na dzień o kobietach. To mając 30 lat, bez problemu zdobyłbym jakąś 20-latkę.
Do 30-go roku życia, chciałem wybudować dom. Kupić jakieś auto i dopiero tworzyć rodzinę. Co za piękny cel! chrząknie jakaś gruba kobieta. Krók to prawdziwy facet!
Owszem, ślub i kobieta... ale na innych warunkach. Dom, auto są moje. Ty kobieto masz inną drogę rozwoju, którą ja ci nadałem. Masz mi dać dzieci, tyle ile zapragnę. Masz mi prać rzeczy, gotować obiadki, chodzić po zakupy.. opiekować się dziećmi a ja lew w domu, będę cię czasami grzmocił w domku jak nie będzie dzieci. Tak żeby się odstresować. Teraz zawyjecie! co za cham! jakie on ma podejście do kobiety! żadna nie zasługuje aby być kurą domową!
Tak naprawdę dla wielu kobiet kończy sie tak rzeczywistość. Uważają, że tak im dobrze i nie buntują się. Bo po co? mąż wykarmi, obroni...czego chcieć więcej? a ja lubię dzieci to się nimi będę opiekować... a czasami uprać mężu rzeczy i dać jeść wszystkim, to przecież mój obowiązek żony.
Przecież przysięgi przed najświętszym sakramentem nie można łamać!!

Tak sobie to wyobrażałem. Prosta trywialna droga. A co do 30-go r? harówka.. urozmaicona rzeszą kontaktów odbytymi z kobietami. Czy to nie dobra idea? imprezy,praca, kobiety? przecież facet musi się wyszumieć.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca