Co za nowa moda na robienie z siebie debila. Nie czytam, bo za długie. Nie czytam, bo trzeba skupić się. Nie czytam bo... no właśnie.
Jakiś czas temu podniosłem znacząco średnią czytanych książek jaka przypada na przeciętnego Polaka. Serio...
Lubię czytać książki i nie boję się myśleć. A raczej staram się. Przez co wychodzę często za dziwnego człowieka. Bo potrafię poruszyć jakiś temat.
Ohh książka to potęga. Naprawdę! z nich się dowiedziałem jak manipulować ludźmi. Jak oszukiwać... chociaż mało co wykorzystuję to w praktyce. A powinienem non stop, bo mógłbym wpaść na coś nowego. Niestety marnuję swój czas... na... nie pytajcie. Pisanie z jakimiś kobietami. Wszystko dała mi książka... one od szkoły rozwijają mój umysł. Ale to wszystko na przymus. Gdy się w coś wciągnę, np w tę albo tą książkę, to nie ma siły, która by mnie przed tym zatrzymała. Do cholery! tą i tę... nigdy nie potrafię użyć tego poprawnie. Widać, nadal jestem niewyedukowany jak trzeba. Może pod koniec życia się to zmieni. Może...
Komentarze
Prześlij komentarz