Przejdź do głównej zawartości

Jestem bezsilna...


Jest późno, chce już spać, ale Fb mi nie daje spokoju, a ja myślę o moich byłych... co było w nich najlepszego?
Każda była inna, to mogę przyznać, bez bicia.. ale ogólnie nadal wszystkie takie same i miały te same formy ataków.

Kobiece ataki zazwyczaj mają jedną i tą samą formę. Gdy dochodzi do kłótni kobieta chce ustawić faceta. Ponieważ ambicja jej to nakazuje. A jej koleżaneczki, przecież też tak robią.. to nie jest, nic złego.
A jak każą? no a jak mogą dotkliwie ukarać? Brakiem seksu... A później ciche dni, aż facet się nauczy, kto ma władzę.
Można się oczywiście doszukiwać tu związków z dzieciństwem, bo wtedy nasza "lady" tak dostawała wszystko co chciała, za pomocą takich metod ;)
Więc standardem jest płacz, wylewanie łez aż, dostanie to czego się chce..

Ile razy na początku mojej drogi do poznania kobiet, musiałem się z tym płaczem wzmagać.. wieczne problemy, wieczne fochy. Niby o nic, ale zawsze coś..
Nauczyłem się, że zawsze a to zawsze, nie można tego płaczu ignorować.. Gdy ona chce coś wymusić, np chodźmy po raz 100 na pizze, ty wytłumacz jej, że chciałbyś wolny czas jakoś inaczej spędzić. Z nią, sami a nie w tłocznej pizzerii.
Kup mi to czy tamto, jeżeli nie masz tych pieniędzy. Tłumacz jej to, na setki sposobów. Będzie znajdywała coraz to nowe argumenty. Najczęściej jest to zwykłe przypodobanie się koleżankom(mieć więcej i lepiej).

A jeżeli już sie tak obrazi, ze koniec końców nie chce rozmawiać.
Wspominaj wasze najlepsze wspólne chwile.
Mięknie każda, która kocha :)

Miłego dnia! Kobiety, świat nie kończy się na potrzebach :P

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca