Moja dzisiejsza dewiza głosi, że jeżeli chcesz znaleźć dziewicę.. to musisz walić na porodówkę.
Znaleźć dziewicę, to dziś ogólnie trudna sprawa. Każda dziewczyna szybciutko traci dziewictwo. Podałbym ramy wiekowe..
Ale trudno takie wyłapać. Generalnie większość kobiet traci je w okresie dojrzewania.. albo i czeka dłużej.
Za to ilu spotykam sympatyków dziewictwa. Drobna część powtarza, że chciałby spotkać kobietę na całe życie. Oczywiście musi być ona zawsze dziewicą.
Ale gdy pojawia się kobieta w której się zakocha.. to sprawa dziewictwa zajmuje gdzieś ostateczną sprawę. No i dobrze.. zresztą.
Ale zastanawia mnie fakt, tak uporczywego szukania tych dziewic...
Dziewictwo jest pewną formą zabezpieczenia.
Ale co nam z dziewictwa, jeżeli kobieta.. uprawiała wcześniej bez problemu miłość francuską? np z wieloma partnerami.
No właśnie...
Do szukania dziewic, mężczyzn popycha chęć bycia z dziewczyną, dla której on byłby tym pierwszym.. tym wyjątkowym(hahaha egoizm?)!
Zaraz mi się nasuwa w myślach, że to treści wbite przez M jak miłość...
Ale jeżeli tak stwierdzę, to wiadomo, że coś wymyślonego.
To jakaś idea.. że skoro ja nie puszczałem się kilkoma pannami, to ona tez powinna postąpić podobnie.
Komentarze
Prześlij komentarz