Przejdź do głównej zawartości

Obiecana herbata.

Już dawno temu, pewnej dziewczynie obiecałem "postawienie herbaty". Termin dziwny, może nawet i bardzo. Ale danego słowa nie łamię.

Ta kobieta później okazała się wrzodem, chociaż wtedy jeszcze nie funkcjonowało to znaczenie.
Spotkałem ją na przejściu wmieście, z początku nie poznałem. Chociaż widziałem coś w jej twarzy znajomego. Ona pierwsza mnie ruszyła, i w rozmowie przy przejściu zasugerowała pójście na herbatę, bo kiedyś obiecałem, ze pójdziemy jak się spotkamy oko w oko. I pech chciał, że to wypadło dziś.
Ogólnie miałem spore opory, bo nie wiedziałem jaka będzie reakcja mojej lubej. Ale moje dane słowo i poszedłem z nią na herbatę. Może, całe zajście trwało 20 min? Wymieniliśmy się numerami telefonów. Ja piłem szybko, bo zaraz miałem transport do domu. Zapłaciłem za oboje, tak po "szarmancku" i udałem się na przystanek, z którego miał mnie zabrać ojciec.
Niestety pojechaliśmy do ciotki, za którą nie przepadam. Ponieważ za nad to interesuje się moim życiem prywatnym.
Ślubu nie będzie!
Zadawała pytania, kiedy ślub, bo już długo z panną chodzę. To już czas... itd.
Ja z uśmiechem odpowiadałem, że ja jeszcze za młody. I tak w istocie jest. Ona jednak tak nalegała na udzielenie odpowiedzi. Że wybuchłem i jej odpowiedziałem, że w życiu ślubu nie wezmę. A na pytania dlaczego i skąd taka decyzja. Twierdziłem, że ze ślubu nie będę miał żadnych korzyści.
I tak o to cioteczka, zmieniła temat.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca