W tym poście chcę wam się pożalić, serio!
Mam przewalony telefon.
Otóż, mam telefon marki X. Nie ma takich cudów jak Android czy window$.
Niestety ma własne oprogramowanie a w nim i własny słownik T9.
Dla nie kumatych przypomnę, że jeżeli chce się szybko coś napisać, pisząc korzysta się z tego oto słownika. I naciskajac grupy klawiszy na klawiaturze, wpisuje się dane słowo. Proste, prawda?
Niby nic trudnego, ale mój producent nie wpadł na pomysł, że telefon może trafić do kogoś, kto ma większy zasób słów(wiem, że nie widać :D) ale nawet na moje warunki słowne... telefon wymięka, rzadko zdarza się sms, że nie muszę wprowadzać danego słowa.
Szlag mnie trafia, bo to jeszcze telefon dotykowy!! No i moje niezgrabne palce, zanim wybiorą słowo, pomylą się tu i tam, i w efekcie nie wpisuję dobrze słów i mam problem.
Ahh moja niezdarność przekłada się na wiele czynników, ale żeby skleić smsa, to muszę wykazać się dużą cierpliwością i opanowaniem.
Dlatego wszystkim, którzy są ze mną w kontakcie przez tel. Przepraszam.
I winę zwalam na producenta, który myślał. Że "nasi" to idioci bez znajomości szerszego słownictwa.
Mam przewalony telefon.
Otóż, mam telefon marki X. Nie ma takich cudów jak Android czy window$.
Niestety ma własne oprogramowanie a w nim i własny słownik T9.
Dla nie kumatych przypomnę, że jeżeli chce się szybko coś napisać, pisząc korzysta się z tego oto słownika. I naciskajac grupy klawiszy na klawiaturze, wpisuje się dane słowo. Proste, prawda?
Niby nic trudnego, ale mój producent nie wpadł na pomysł, że telefon może trafić do kogoś, kto ma większy zasób słów(wiem, że nie widać :D) ale nawet na moje warunki słowne... telefon wymięka, rzadko zdarza się sms, że nie muszę wprowadzać danego słowa.
Szlag mnie trafia, bo to jeszcze telefon dotykowy!! No i moje niezgrabne palce, zanim wybiorą słowo, pomylą się tu i tam, i w efekcie nie wpisuję dobrze słów i mam problem.
Ahh moja niezdarność przekłada się na wiele czynników, ale żeby skleić smsa, to muszę wykazać się dużą cierpliwością i opanowaniem.
Dlatego wszystkim, którzy są ze mną w kontakcie przez tel. Przepraszam.
I winę zwalam na producenta, który myślał. Że "nasi" to idioci bez znajomości szerszego słownictwa.
Komentarze
Prześlij komentarz