Przejdź do głównej zawartości

Ninfomanka-czy dałbym radę?

Ha! który mężczyzna nie marzył, żeby mieć kobietę nimfomankę...
Pokusa odbywania stosunków, kilkukrotnie w ciągu dnia.
Jest skrytym marzeniem każdego mężczyzny. A ile takich kobiet chodzi po ziemi?
O wiele za mało... jak pewnie krzykną napaleńcy...

A gdyby tak... 


W moich marzeniach były nie raz takie obrazy, jakby to było fajnie... Niestety z czasem przekonałem się, że mimo "jurnego" wieku zapewne zadaniu bym nie podołał. Zresztą, kto by podołał kilka razy w ciągu dnia? Codziennie?
Teraz lista chętnych strasznie zubożała...

Cierpienia...


Jednak według mojej wiedzy na temat tej choroby, sprawa jest przykra dla samej kobiety. Która po odbyciu stosunku czuje pustkę, niepokój i z czasem depresję.
Ta choroba przesłania jej inne potrzeby, jak np: nawiązanie z kimś bliższych relacji emocjonalnych...
Wejście z taką kobietą w związek, jest sporym ciężarem. Ponieważ taka kobieta, gdy nie zostanie zaspokojona.. widzi w innych samcach: "nowe możliwości", co prowadzi do częstych zdrad.
To prowadzi do bólu, a w naszym mało wyrozumiałym kraju, prowadzi do ostracyzmu społecznego. Co w opinii publicznej kończy się etykietką "kurwy".

A to prowadzi czasem do tragedii...
Tutaj przykład:
"Niemiecka policja aresztowała 47-letnią kobietę która zmusiła do wielogodzinnego seksu mężczyznę poznanego w barze. Gdy nimfomanka usnęła, udało mu się uciec przez balkon i wezwać policję.
„Boże, to było piekło. Nie mogę chodzić” – miał skarżyć się funkcjonariuszom.
Kiedy patrol przybył na ratunek, ku zdziwieniu policjantów kobieta… zaprosiła ich do sypialni na szybki numerek. Stróże prawa jednak odmówili i zabrali ją do aresztu."


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca