Lenistwo-przypadłość wszystkich ludzi, nic się nie chce... A jak już się coś zechce to na krótko.
Kiedyś próbowałem rozwikłać sprawę "lenia", doszedłem do takiego wniosku:
Zwyczajnie, większość rzeczy jakie robimy, to zwyczajnie: musimy... I to nie my wyznaczyliśmy sobie taką drogę. Stąd ten leń.
Uważam, że by go nie było, gdybyśmy robili co chcieli.
Wiem, że każdy ma obowiązki, które nakłada na nas rzeczywistość. Niestety też mnie to dotyka. Jak to rozwiązać?
Większości przypadków, nie da się zmienić, ale możemy chociaż troszkę wpływać na proces naszych obowiązków.
Kiedyś postawiłem sobie "cel" być dobry w szachy. Nauka poszła szybko, ale gra nie sprawiała mi przyjemności, ale za to o wiele więcej przyjemności sprawiała mi gra w piłkarzyki na kartce. Porzuciłem szachy na rzecz, tej prostej gierki, w której osiągam znaczne osiągi.
A co z obowiązkami? Niestety obecny system, nakłada na nas pewne drogi życiowe(szkoła,studia,praca) dokonujemy wyboru i jesteśmy trybikiem w ogromnej maszynie, która ma jednostkę nie powiem gdzie...
Właśnie z tego powodu, doszedłem do wniosku, że nie będę w życiu gonił za pieniędzmi, karierą i przedmiotami.
Komentarze
Prześlij komentarz