Przejdź do głównej zawartości

Propozycje związków.

Ahh mój ideale, nie będziemy
sobie nigdy przeznaczeni.
Ty wabisz hormonami
a ja walczę z nimi wszelkimi sposobami.

Wspomnę na początku, że kobiety z którymi piszę to nie cały czas wrzody.

Są to koleżanki z którymi czesto rozmawiam o zdarzeniach z ich życia i mojego. Ale czasami ta zażyłość przemienia się w chęć szerszej bliskości.



Niestety z góry wiem, że nic z tego nie wypali. No bo jak ma wypalić, przecież jestem w związku.
Moja dziewczyna wie, że piszę sobie z różnymi kobietami. Nie jest o to zazdrosna, po prostu ufa mi. Zresztą tak samo jak ja jej. Jest wyjątkowa, bo wiem, że na takie praktyki nie zgodziłaby się inna kobieta.
Znalazłem po prostu wyjątkową dziewczynę i tego będę się trzymał. Ale chcę wspomnieć, że wie o wszystkich rozmowach, bo często jej wysyłam rozmowy. Ma niezły ubaw czasem z wrzodów. Uwielbiam ją.

Wróćmy jednak do propozycji związków. Czasami zdarzają  mi się oferty związków. Od różnych kobiet i to niekoniecznie wrzodów. Zawsze jednak będę odmawiał. Przecież nie mogę odejść kobiety, która darzy mnie uczuciem na rzecz innej. Nie odszedłbym od "mojej" nawet gdyby przyszła do mnie kobieta moich snów. Mam swoje zasady i trzymam się ich.
Trudno, może są inne opcje. Ale wolę być szczery niż nagadać takiej, żeby poczekała i będziemy razem. To byłoby zbyt egoistyczne. Każda osoba powinna szukać szczęścia.
Nie wiem czy jestem wart szych wszystkich kobiet. Ale śmieszą mnie one, bo żadna by ze mną nie wytrzymała na dłuższą metę. A takie związku, dla wyglądu skreślam pierwsze.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca