Są w moim otoczeniu ludzie, którzy są zafascynowani mną(szczyt narcyzmu :D)
Do tego stopnia, że obrażanie ich sprawia im przyjemność. Ten fakt z jednej strony mnie śmieszy z drugiej martwi. Bo zdarzyło mi się jego mocno obrazić i zbesztać całkowicie z błotem i to nie pomogło. Więc po tym zabiegu zastanawiałem się czy to może nie jakiś krypto-gej? Sama myśl mnie przeraża... ale ma kobietę i uprawiają z nią seks(były wrzód). Więc raczej gejuchem nie jest. Owy kolega zachowuje się dosyć dziwnie, moge go obrażać jak chce i jeszcze się z tego często cieszy. To znaczy tylko, że chyba mu się to podoba. A może jest masochistą? A ja sadyzmem daję mu radość? Nie wiem. W każdym bądź razie rozmowy z jego miłością wyszło, że ona go czasem uderzy przed okresem. Co znaczy, wpierdziel od kobiety? znaczy tylko tyle, że facet nie ma jaj. Jak można dać się kobiecie uderzyć?! dlaczego kobieta go czasami tłucze? Dlaczego są nadal ze sobą? Te pytania sobie nadal zadaje i nasuwa mi się jedyna odpowiedź: MASOCHISTA
Komentarze
Prześlij komentarz