Zadałem to pytanie kobietom z którymi mam najwięcej styczności.
I wiecie co się okazało... że TAK! i to bardzo często. Ponoć mam duże obszary wiedzy i nie raz potrafię zaskoczyć. Wiem, że skromności nie ma w tym żadnej. Aczkolwiek sam fakt, że potrafię jeszcze zaskoczyć kobietę jakimś faktem, głaszcze moje ego. Nie wiem czy to prawda... postawię na to, że jest.
Skąd bierze się fenomen zaskoczenia, kiedy ktoś mnie zna 2-3 lata i nadal zaskakuję. Muszę wtrącić, że ciągle pozytywnie. Fenomen może jest.. ale zastanawiałem się skąd... może kobiety z którymi się zdaje, były na niskim poziomie intelektualnym. Ale o dziwo nie... 3/5 badanych ma mgr. Więc chyba nie jest aż tak źle.
Moja skromna osoba jest osobą zainteresowaną rozwojem jak najdłużej można. Rozwojem w każdą stronę... dążę to poszerzania wiedzy tam gdzie jest ona dla mnie atrakcyjna. A w dobie internetu można łatwo dostać masę informacji. Więc korzystam jak mogę. Lubię czytać więc co jakiś czas też łykam jakieś dodatkowe informacje. Jednak jedna dziedzinę zaniedbałem a jest nią... marzenie i zagłębienie się we własnej niegdyś ogromnej wyobraźni. Tu mam "tyły" ale nadrobię to z czasem. Bo już wiem, że czas najlepszy jest przede mną.
Komentarze
Prześlij komentarz