Nie wiem, czemu faceci tak pragną wymarzonej dupy. Że tkwią w friendozne lata!
Znam przypadek kolesia, który zakochał się w pannie i tkwi przy niej już kilka lat. A ta w między czasie, doczekała się dzidziusia... bo ojciec zmądrzał po wyjęciu, wiadomego narzędzia. No i co dalej? Ta jego miłość, ma go w dupie. Bo w sumie, jest sama, może przyjmować co i kogo chce a on cierpliwie czeka, aż ona pokornie opuści majtki. No przesadzam... wiem, wiem... miłość ma bardziej głębokie znaczenie, niż można przypuszczać! No, dziwie się owemu panu, bo ja bym matki z dzieckiem nigdy nie wziął. Z prostych powodów. Po pierwsze, nie moje dziecko. Po drugie, to dziecko ma już ojca. Po trzecie, matka się pomyliła w wyborze, niech cierpi. A idąc do sedna. owy pan, nie ma do siebie szacunku oddając swój czas innej, bez pokrycia. A po rozmowie z nim, wyszło tylko na to, że on ma ciągle nadzieję. Nadzieję, na piękne czasy... gdzie ona mu.. oddaje, nie tylko prawo do zabawy z dzieckiem ale i siebie. Smutnie się to zakończy, przecież na pierwszym miejscu zawsze jest dziecko!!! później byk, a na końcu... samiec ostatniego sortu, on przecież nie pociąga.
Znam przypadek kolesia, który zakochał się w pannie i tkwi przy niej już kilka lat. A ta w między czasie, doczekała się dzidziusia... bo ojciec zmądrzał po wyjęciu, wiadomego narzędzia. No i co dalej? Ta jego miłość, ma go w dupie. Bo w sumie, jest sama, może przyjmować co i kogo chce a on cierpliwie czeka, aż ona pokornie opuści majtki. No przesadzam... wiem, wiem... miłość ma bardziej głębokie znaczenie, niż można przypuszczać! No, dziwie się owemu panu, bo ja bym matki z dzieckiem nigdy nie wziął. Z prostych powodów. Po pierwsze, nie moje dziecko. Po drugie, to dziecko ma już ojca. Po trzecie, matka się pomyliła w wyborze, niech cierpi. A idąc do sedna. owy pan, nie ma do siebie szacunku oddając swój czas innej, bez pokrycia. A po rozmowie z nim, wyszło tylko na to, że on ma ciągle nadzieję. Nadzieję, na piękne czasy... gdzie ona mu.. oddaje, nie tylko prawo do zabawy z dzieckiem ale i siebie. Smutnie się to zakończy, przecież na pierwszym miejscu zawsze jest dziecko!!! później byk, a na końcu... samiec ostatniego sortu, on przecież nie pociąga.
Komentarze
Prześlij komentarz