Moja znajoma, robi w chuja swego męża, który nic nie wie... a domyśla się, że jest robiony w chuja, ale potęgi dowodu nie ma.
Moja znajoma, jest poważnie zaniedbywana i generalnie, ja w jej pusty świat, wlewałem nieco słońca... nie pytajcie, którędy... generalnie, często rozmawialiśmy i było ciekawie.
No, bez skojarzeń... ona, jest dość inteligentna i wie, że żartuję teraz! No, wróćmy do sytuacji. Zakochała się, w amancie ze wspólnych imprez... on jest dla niej wybawieniem, dla jej nudnego życia. Dzieci, dom... mąż... mający ją w dupie i jej nudny świat, który wypełnia pomału obcy facet, który teraz jest dla niej nadzieją. A co ona biedna musi teraz zrobić? Musi podjąć decyzję... czy oglądać mecze z mężem, piłkarzem... czy rozłożyć, szeroko... swoje plany życiowe i je zacząć modyfikować, bo przecież, to jest sytuacja bez wyjścia! A owy amant, również... ma nudne małżeństwo i też go ciągnie do skoku w bok. Cóż począć, takie życie! Oboje mają problem, bo oboje nie chcą stagnacji i chcą zmian, a najlepiej rozwalenia swoich rodzin i zaspokojenia własnego ego! O! jak ja to dobrze znam... ale jej akurat się nie dziwię, jej facet to nisko lot intelektualny. Więc jej przecież w pełni, nie zadowoli. Ona, przecież musi mieć, mężczyznę.. który ją zadręczy swymi feromonami.
Moja znajoma, jest poważnie zaniedbywana i generalnie, ja w jej pusty świat, wlewałem nieco słońca... nie pytajcie, którędy... generalnie, często rozmawialiśmy i było ciekawie.
No, bez skojarzeń... ona, jest dość inteligentna i wie, że żartuję teraz! No, wróćmy do sytuacji. Zakochała się, w amancie ze wspólnych imprez... on jest dla niej wybawieniem, dla jej nudnego życia. Dzieci, dom... mąż... mający ją w dupie i jej nudny świat, który wypełnia pomału obcy facet, który teraz jest dla niej nadzieją. A co ona biedna musi teraz zrobić? Musi podjąć decyzję... czy oglądać mecze z mężem, piłkarzem... czy rozłożyć, szeroko... swoje plany życiowe i je zacząć modyfikować, bo przecież, to jest sytuacja bez wyjścia! A owy amant, również... ma nudne małżeństwo i też go ciągnie do skoku w bok. Cóż począć, takie życie! Oboje mają problem, bo oboje nie chcą stagnacji i chcą zmian, a najlepiej rozwalenia swoich rodzin i zaspokojenia własnego ego! O! jak ja to dobrze znam... ale jej akurat się nie dziwię, jej facet to nisko lot intelektualny. Więc jej przecież w pełni, nie zadowoli. Ona, przecież musi mieć, mężczyznę.. który ją zadręczy swymi feromonami.
Komentarze
Prześlij komentarz