Przejdź do głównej zawartości

Bry

Przepraszam, za nieobecności. Niestety sesja za pasem a ja walczę z zaliczeniami. Idzie mi dobrze i wszystko wskazuje na to, że wyjdę z sesji tylko z jednym egzaminem do napisania... a mam 4, także warto się starać ;)


Co u mnie? Jak zawsze... nie napiszę, że nudy... bo skłamałbym. Jest gorzej, co oznacza gorzej? Gorzej, bo w żyłach mam coraz więcej testosteronu. Jestem bardziej agresywny, kobiety są jak chodzące magnesy. A ja oczywiście, ja mogę je uzupełnić w stopniu: zupełnym. Nie wiem czy mam tu na myśl stronę duchową. Ale generalizując wiem, że coś się ze mną dzieje.... Przestrzegali mnie przed tą chcicą już starsi koledzy po fachu, że po spokoju w duszy musi przyjść burza. A ja czuję jak wzmaga się silny wiatr. Nie, nie otula mnie... boję się co przyniesie.

Zdrada...

Pewnie każdemu przeszła przez myśl. Ja nie zdradzam, ale odchodzę. Odchodzę, ale rzadko... czuję, że gdybym się rozszedł się z obecną partnerką. Poszedłbym ostro w tango. Że tak to ujmę: rozwinąłbym skrzydła. I nie wiem jaki byłby tego koniec, ale wybrałbym z FB-bo najszybciej tu dostać do kogoś kontakt. Przynajmniej z 10 dziewczyn i nawiązał kontakt. Dziś nie bawiłbym się w podchody. Jeżeli jedna ma opory to następna i tak do skutku. Pamiętając cały czas o dyskrecji. Szczerze mówiąc, boję się... co bym robił na wolności. 

Komentarze

  1. O nieeeee... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak komentujesz, zdradza twoją tożsamość.

      Usuń
  2. To dobrze czy źle Panie Detektywie? :D Chyba źle... więc znikam już ;) Powodzenia na sesji...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca