Przejdź do głównej zawartości

Pokusa

Moja muza ostatnio szaleje. To co wysłała, z jednej strony przerażające... bo jest tak odważna. A z drugiej strony, człowieka aż korci, by zęby wbić w to młode ciało.
Generalnie zdarzyło mi się kilka razy zarumienić... przecież, to świadczy o moim dziewictwie chyba w tej kwestii. Aż śmiać mi się chce, że takie pierdoły mogą mnie ruszać. Ale no cóż... muzę sobie znalazłem blisko ideału. Ideał by był, gdyby była moja :D
Ale jak to facet, zawsze miło się ogląda, coś co nie może być moje. to jak siedzieć w klatce i ktoś kładzie przed nią smaczności. Człowiek chciałby rozerwać klatkę i dorwać się mięska. Ale no, niestety nie może. A nawet nie wypada... bo co pomyśli ksiądz... co rodzina... co ludzie powiedzą! Że staruch młode obraca :D No niestety, tak się świat od zawsze kręcił, że wilk gonił króliczka... a na końcu, tylko ciekło z króliczka... z mojego króliczka też czasem cieknie...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca