Przejdź do głównej zawartości

Łotr

Pewne zdarzenie przypomniało mi historię z dzieciństwa.
Jako gówniarz, uwielbiałem wojny z kobietami. To na kamienie, to na coś innego. Zawsze... a to zawsze, lubiłem towarzystwo kobiet. Niby nic nowego. Ale ja to lubię bardziej.
Już wtedy jako dziecko, uwielbiałem jak kobiety mnie goniły w łapanego itd. A teraz sobie przypomniałem, jak osobom mi bliskim kazałem siebie opisać w kilku zdaniach. Niby nic nowego, ale działa na mózg. Że od dziecka mnie to kręciło. Zawsze wolałem towarzystwo kobiet, niż mężczyzn. Może dlatego tak dobrze mi wychodzi rozmowa z kobietami. Niby nic nowego, ale może tam leży przyczyna. Jako ciekawostkę też napisze, ze jako dziecko byłem rozpieszczany przez kuzynki... Bóg wie, co ze mna robiły :D że od młodzieńczych lat, tak szybko zainteresowałem się kobietami. Nie wiem, jakoś sobie to tłumaczę. Albo może moje ego, domaga się tego, co wszyscy mężczyźni pragną. Może chcę zwyczajnie zainteresowania? Taki cyrk, adoracji samego siebie. Taki ze mnie łotrzyk.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca