Ostatnio odkryłem na nowo tindera. Ale po co? a po to, że szukam teraz nowej partnerki i generalnie to staram się być nowoczesny i nie tracę czasu na spotkania. Dlatego, że lepiej jest odsiać niegodne mnie kobiety, a czasu mam bardzo mało.
Co z tym tiderem? przeszło 226 par wyłapałem w przeciągu dwóch miesięcy. Czy to dużo? czy może mało? ciężko mi stwierdzić, nie mam się z kim porównać. Pięknisiem nie jestem, więc wiedziałem, że jestem trochę skazany na porażkę. Kobiety filtrują tam wygląd, więc... jednak musiałem skupić na opisie, jak już któraś zajrzy na mój profil, a opis musi być taki żeby kandydatka osłupiała.
A opis dałem taki: "prastary korzeń szuka młodej suczki do zabawy". Wyłapałem oczywiście na ten syf kilka kobiet. Moją uwagę zwróciła Katarzyna, kobieta z bliskiego mi miasta. Kobieta swoich rozmiarów i ładnych kręconych włosów. Czym mnie urzekła? a tym, że do mnie napisała, po zmianie tekstu na ten o korzeniu. Przecież musiała poczuć tą samczą moc i woń na samą odległość, więc zaczęliśmy rozmawiać do samych poranków, przynajmniej na początku. Tak naprawdę połączyła nas sieć zainteresowań i przeżyć, które były nam bliskie. O czym z nią pisałem? przecież o niej! starałem się dowiedzieć wszystkiego: od rozmiaru stanika po ilość zębów w żuchwie. Głównie dlatego, że byłem ciekawy jak wielu tematów jest świadoma i czy będzie mi je chciała wszystkie zdradzić. Czemu, czemu mnie zainteresowała? przecież jest tyle kobiet na tym świecie? Głównie dlatego, że okazała się bardzo zachowawcza a ja oczywiście postanowiłem sobie za cel, złamać ją w każdym jej calu, złamać jej granice.
cdn...
Co z tym tiderem? przeszło 226 par wyłapałem w przeciągu dwóch miesięcy. Czy to dużo? czy może mało? ciężko mi stwierdzić, nie mam się z kim porównać. Pięknisiem nie jestem, więc wiedziałem, że jestem trochę skazany na porażkę. Kobiety filtrują tam wygląd, więc... jednak musiałem skupić na opisie, jak już któraś zajrzy na mój profil, a opis musi być taki żeby kandydatka osłupiała.
A opis dałem taki: "prastary korzeń szuka młodej suczki do zabawy". Wyłapałem oczywiście na ten syf kilka kobiet. Moją uwagę zwróciła Katarzyna, kobieta z bliskiego mi miasta. Kobieta swoich rozmiarów i ładnych kręconych włosów. Czym mnie urzekła? a tym, że do mnie napisała, po zmianie tekstu na ten o korzeniu. Przecież musiała poczuć tą samczą moc i woń na samą odległość, więc zaczęliśmy rozmawiać do samych poranków, przynajmniej na początku. Tak naprawdę połączyła nas sieć zainteresowań i przeżyć, które były nam bliskie. O czym z nią pisałem? przecież o niej! starałem się dowiedzieć wszystkiego: od rozmiaru stanika po ilość zębów w żuchwie. Głównie dlatego, że byłem ciekawy jak wielu tematów jest świadoma i czy będzie mi je chciała wszystkie zdradzić. Czemu, czemu mnie zainteresowała? przecież jest tyle kobiet na tym świecie? Głównie dlatego, że okazała się bardzo zachowawcza a ja oczywiście postanowiłem sobie za cel, złamać ją w każdym jej calu, złamać jej granice.
cdn...
Komentarze
Prześlij komentarz