Przejdź do głównej zawartości

Gdzie jest sens?

W swoim życiu miałem wiele miłości. Praktycznie cały okres mojego życia charakteryzował się poszukiwaniem czegoś co można nazwać natchnieniem. W moim życiu takich natchnień było naprawdę wiele. Na początku to był komputer. Przesiedziałem wiele godzin starając się poznać wszystkie zakamarki Windowsa. Później przyszedł czas na gry, ten okres mogę nazwać stratą czasu. A największą jaką popełniłem to były gry mmo, samo bieganie i tłumaczenie potworków w grze, było zupełną stratą czasu. W następnej kolejności mogę wymienić ten blog. Chciałem z siebie zrobić łamacza serc i się nieco uzewnętrznić, wcięło rok, później... kilka kolejnych. Następnie były kobiety. Naprawdę dużo kobiet, aczkolwiek czuję, że temat jakby się nie zakończył i gdzieś się ciągle ciągnie. Może dlatego, że nie spotkałem tej jedynej? Obym nigdy nie spotkał. Później była praca, dużo pracy zawodowej. Trzeba naprawdę dużo czasu poświęcić, żeby być dobrym. Przecież to nie jest proste! Więc zarabiam pieniążki. A co w międzyczasie, kobiety! ciągle kobiety. Znak czasów? A może to tylko dlatego, że jestem sam i tą swoją pustkę próbuję wypełnić drugim człowiekiem? Ciężko mi to jest zdefiniować, może ja zawsze pragnąłem kontaktu, może nie jest ze mnie taki pustelnik jak siebie widzę? Co z tym natchnieniem? A no to, że ono napędza moją chęć do życia. Chęć do myślenia, działania, ciągłej pogodni za odkrywaniem świata. Przecież jestem dzieckiem, ciągle małym odkrywcą.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca