Przejdź do głównej zawartości

Wiola

Wsadzanie patyka w mrowisko zawsze szło mi dobrze, a tak było i tym razem. Uroczy profil Wioli skusił mnie, żeby ją zaprosić do znajomych. Piękna czarnula, z powabnym biustem, zawsze działa jak magnes na męskie pragnienia. Zaprosiłem ją do znajomych, żeby ją bliżej poznać :D Połknęła szybko haczyk a później mój złośliwy komentarz wylądował pod jej zdjęciem. A gdzie ojciec dziecka - pytam. Wiola natychmiast zareagowała, oczywiście jak to bywa po takim komentarzu, wielkie oburzenie, ze na to zwróciłem uwagę. Po profilu było widać, że gdzieś ten ojciec wypadł z obiegu. No cóż, nie myliłem się... samotna matka. Wola okazała się inteligenta co jest rzadkością. Wola śmiała się z mojego humoru. Wiola miała podobne podejście do życia. Wiola, czy Ty jesteś facetem? Kazałem jej wysłać mi nagranie jak mi macha. Myślałem, ze ktoś mnie robi w konia. Przecież to nie jest możliwe, coś tu nie gra, skąd takie podobieństwo?! Szybko wyczułem to, że lubi odpowiadać na pytania, więc wpadliśmy w trans pytań, było ich sporo. Zglebiliśmy jej poglądy, przeszłość, osądy i wszystko czego tutaj wymienić nie mogę ;) Wiola, nie miała nic przeciwko, żebym dowiedział się wszystkiego o co zapytam. Szaleństwo trwało dosyć długo. Przecież tak musi być, że chce widzieć wszystko. I tak od słowa, do słowa Wiole ochrzciłem moją muzą i nagle zerwałem z nią kontakt. Czemu? Ponieważ Wiola, porównała mnie to paziów jakich spotykała na swojej drodze, adoratorów jej wyglądu, nie duszy czy gustu, ale marnej otoczki fizyczności. Niestety nawet nie wie jak bardzo się myliła. Przestaliśmy rozmawiać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca