Przejdź do głównej zawartości

Godny rozmówca

Dotychczas uwiodłem wiele kobiet... ale ostatnio to mi się znudziło. Nawet zdjęcia cycków czy cipek, przestały mnie już kręcić.. przecież większość wygląda tak samo...
Generalnie od pół roku rezygnuje z wszelkiego typu znajomości... rezygnuję z kobiet wierzących... w religie, w znaki zodiaku, w bogów itp... czemu, pytacie? Ponieważ, nie warto jest inwestować czas w kogoś, kto sądzi, że nie jest panem swego losu. Tak w wielkim skrócie, kobiet inteligentnych jest dosłownie garstka. Inwestycja czasu w ludzi, którzy są słabi i sami sobie wciskają kit, zwyczajnie się nie opłaca. Trzeba piąć się wyżej niż reszta. Przecież to oczywiste. Nie można spędzać czasu, z ludźmi, którymi sie głównie gardzi. Szydziłem z hipokryzji... z mężatek, które się pierdoliły, a później same sobie rozgrzeszały, słowami, że są tylko ludźmi... z dziewczyn, co myślały, że zrobienie loda, to nie zdrada... z kobiet, czy te, dla których seks z kimś z ulicy był wyzwaniem, te które myślały, że są centrum świata... moim centrum. Nikt nim nigdy nie był. Szkoda mi, że czas jaki inwestowałem, nigdy nie wrócił. Cieszę się, że skróciłem kilka znajomości... kobiet, które wysyłały mi prezenty... staniki, majtki, kokardki, włosy... tak wymieniajmy po kres wieków... mam stos majtek. Na kolejne urodziny, chcę to spalić.. przecież, czas się ustatkować! Śmiech... dziś się nauczyłem jeść pałeczkami i pokochałem kuchnie japońską!!! ona mi przypomina.. o japonii, moim duchowym państwie. Ostatnio z analizy wynikło, że mam bardzo dużo wspólnego z kulturą japońską... a nawet przejawiam ich cechy narodowe... może przeprowadzka???
A co do kobiet... temat nadal jest aktywny, ale... teraz pokazuje środkowego palca, wszystkim tępaczkom.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca