Przejdź do głównej zawartości

Tłuste i gadatliwe ścierwo

Wczoraj byłem u znajomego, którego nie widziałem już bardzo długo.

Już na samym początki zaskoczył mnie swoją gadatliwością. Ja nie miałem się co wychylać więc go słuchałem i to przez jakieś 3/4 rozmowy.


On ciągle gadał a na dodatek później przyszła jego starsza siostra. Która poprosiła mnie o pomoc z komputerem, bo ja się powinienem lepiej znać od jej brata. Tak czy owak, szybko zaprowadzili mnie do domu a w środku? nie ma internetu i koniec końcem nie zrobiłem im tego internetu, bo ich dostawca leciał w kluki z nimi. Nawet chcieli żebym ja do niego dzwonił, bo ja się znam i mnie nie zagnie jak wcześniej jego siostrę. Widać że w domu siostra dominowała na bratem a ten się jej ciągle poddawał. Dominowała go nawet przy mnie, uniżając jego wszelaki wkład w cokolwiek. Taki facet cipa, nic dodać nic ująć. Nawet siostra wspomniała, że też po studiach i jeszcze z mojej uczelni. A jak zapytałem po czym.. to po socjologi. Uśmiech sam pojawił się na ustach. Wykształcenie nie pomogło jednak w niczym przy usługodawcy, który ich konkretnie olewał. Sam jakoś niechętnie służyłem pomocą, bo przyjechałem tu do kolegi a nie żeby rozwiązywać ich problemy. Siostra szybko gdzieś pojechała a ja ucieszyłem się w głębi ducha, że pani domu nie będę musiał więcej oglądać i słuchać jej mądrości.
Wizyta trwała jakieś 2h, ale wkurzyłem się na końcu nieziemsko... bo ten idiota, nie powycierał rąk z kiełbasy i odbył swoje ślady na mojej kierownicy kiedy to pozwoliłem się na moim rowerze przejechać. I do domu wracałem z ujebanymi od tłuszczu rękoma. Tych rąk nigdy nie zapomnę... będą mi przypominały za każdym razem wizytę u niego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca