Bo się nie da tego szajsu spieniężyć! Nikt tego nie czyta! Jest nudno, powtarzalnie i nie robię promocji swoich wierszy, tekstów i całej twórczości. Ale czy mam żądać pieniędzy od kogoś portfela, bo wytworzyłem wiersze :) błagam... Czy naszym artystom się w mózgach pojebało? Nie kupują waszej twórczości? Róbcie to co ja... piszcie w ramach hobby, dla siebie. Zróbcie sobie patronite, zarabiajcie na tych, którzy chcą kupować wasze dzieła. Won od mojego min portfela. Wolę się rozwijać w społeczeństwie, gdzie ta wasza sztuka jest kupowana a nie na siłe wciskana, nie macie za co żyć? To znaczy, że nie potraficie robić sztuki, która jest interesująca. Won z waszym szajsem. P.S. czytajcie moje wypociny, bo może zażądam od was 4% telewizora, bo mogę. Ponieważ też mogę uznać się za artystę, ptfu poetę.
Codzienne spojrzenie na świat, oczami wrednego ptaszyska.