Przejdź do głównej zawartości

Przekonania warte funta kłaków

Moja stara znajoma była bardzo wierząca. Począwszy od tego, że wierzyła w bozie. Wierzyła, że bozia ją doświadcza, bo zesłała jej chore dziecko. Wierzyła we wszystko co dawała jej papka czarnych. Wierzyła też w zmartwychwstanie, było to dla niej swoiste zachęcenie do chodzenia do kościoła. Czuła, że właśnie poprzez to zmartwychwstanie jest wyjątkowa. Opisywała mi, że to sam Jezus jest dla niej znakiem, ze on ją umacnia w sile.
Sama chyba się okłamywała, bo Jezus nie zmartwychwstał. Ale jak to? Jak tego dowiodę? A no właśnie mam w dupie dowodzenie tego. Przedstawię tylko suche fakty.
1. Nie ma innych przesłanek poza biblią, że właśnie zmartwychwstał. W badaniach wszelakiego typu takie właśnie tematy, pochodzące z jednego źródła nie są uznawana za wiarygodne. Przecież każdy może napisać, że widział smoki. Czy to znaczy, ze smoki istniały? Źródła potwierdza się niezależnymi źródłami, które nie mają na siebie wpływu, stąd tzw legendy.
2. Grupa mu podległych/wiernych osób to tylko potwierdziła.
3. Nie pokazał się innym osobom, z poza biblii.
4. Podejrzaną rzeczą jest to, że nie chodził po ziemi, nikt z Rzymian tego nie zarejestrował.

To wszystko można oczywiście zakończyć, właśnie, ze zmartwychwstał. ALE właśnie to na tym polega, żeby uwierzyć. Właśnie tym manipulantom o to wszystko chodzi, żeby ślepo bez namysłu wierzyć.

A co do mojej znajomej. Karmi się kłamstwami, które uspokajają ją i jej sumienie. Naiwność i skrajna głupota.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca