Porzucając uwodzenie kobiet, musiałem się gdzieś odnaleźć, kont na fb nie posiadam również, więc musiałem uciec w jakąś niszę. Świetnie odnalazłem się na grupach związanych z życiem youtuba na serwerach discorda. Doszło nawet do tego, że posiadam już własną grupę! Mentorze w niej, tworzę społeczność. Bawi mnie to, że jak wielu ludzi szuka innych ludzi, chociażby do zwykłej rozmowy. Myślę, że aktualnie jest to bezpieczna opcja, ale muszę również przyznać, że człowiek trochę tęskni do starych dobrych czasów. Zabawa, ekscytacja... było minęło, teraz rozwijam się i skupiam wyłącznie na sobie. Doszło nawet do tego, ze 2 ostatnie tyg zrywałem noc w noc, żeby tylko posiedzieć i pogadać. Efekt tego taki, że przestałem się wysypiać i pracuje nad tym, żeby tam dużo nie siedzieć, chociaż muszę przyznać, że takie znajomości wciągają.
Codzienne spojrzenie na świat, oczami wrednego ptaszyska.