Przejdź do głównej zawartości

Stałem się Apostatą

Apostazja to piękny proces.
Za dziecka nie mamy wyboru, tak samo ja nie miałem wyboru gdy rodzice mnie ochrzcili. Po co? By zaspokoić swoje ego, by zrobić dobrze sobie i reszcie rodziny. Tak właśnie to wygląda. Tak właśnie wygląda cały kościół. Zwykła indoktrynacja niewinnych dzieci i wpajanie mu poczucia, że się coś komuś jest winnym - grzech. Że jest bóg, że on na wszystko patrzy. Prawda jest taka, że żadnego boga nie ma.
Aktualnie nie będę tutaj dowodził, że wiara w bozie jest śmieszna, otępiająca i głupia. 

Fakty są takie:
1. Odwiedziłem byłą parafię, uzyskałem akt chrztu.
2. Odwiedziłem parafie miejsca zamieszkania, złożyłem stosowną informację:
Z własnej nieprzymuszonej woli wyrzekam się wiary katolickiej, ponieważ nie uczestniczę od lat w praktykach religijnych.
3.Proboszcz podpisał się pod moim odejściem z kościoła

Dokument był oczywiście bardziej szerszy w określeniu, dlaczego odchodzę. Dopisałem oczywiście informacje, ze mnie obrzydza to, że brałem w tym wszystkim udział.
Nie wspomnę, że księża mi to wszystko musieli utrudnić. A to nie mam czasu, a to przyjdź panie o innej godzinie, a to proboszcza nie ma, bo on tylko może to załatwić.
Dlaczego nie można tego w tej samej parafii załatwić? Dlaczego jest do tego potrzeby akt chrztu? Dlaczego nie mogę tego przez internet zrobić?
Dlaczego kościół tak to utrudnia?

Powiem wam czemu.
Bo gdyby się tak każdy z łatwością wypisał, wiecie, że nie dostali by kasy z budżetu? Wiecie, że ich potęga by znacznie zmalała? Nie wiecie? O to właśnie chodzi, żeby was dymali, bo raz byliście ochrzczeni a oni żerują na waszej obojętności.

Ode mnie: Kościele Katolicki, wracaj do Watykanu, razem z twoimi czarnymi sługami.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca