Przejdź do głównej zawartości

Ludzie z nałogami są słabsi

Zgadnijcie co to za formacja?

Ludzi, którzy mają jakieś nałogi instynktownie traktuję gorzej.

Bo co oznacza nałóg? skłonność do czegoś. Czyli przymus....


Nie widzę sensu w paleniu ani piciu. No może, świat bardziej wiruje to mamy jakąś zabawę jak wypijemy. Jednak najbardziej nie lubię wszelkiego rodzaju żulerstwa. Żule mają chyba do mnie słabość, uwielbiają podchodzić i żebrać. Wkurwia mnie nie samo proszenie, ale zawracanie dupy. Tak ku&&&a jestem niesamowicie zapracowany. Albo chcą mi podać rękę... to mnie szlag trafia. Bo ani koledzy ani co... to łapę pchają jakbyśmy się znali. Niestety burżuazja jestem i reki byle komu nie podaje. Nie czuję się jakoś lepszy od nich, ale cholera wie gdzie on tą łapę miał 15 min temu. Zresztą nie ważne... łapy nie podaję i podawać nie będę a jak już zostanę żulem to raczej ręki tez podawać nie będę. Zresztą trudno przewidzieć przyszłość. A ja trochę pesymista jestem. Znów się rozkręciłem a miało być o nałogu.
Co tu dużo pisać? nałóg to pewna słabość... ludzie silni nie mają nałogów, bo potrafią opanować swój umysł i ciało. Dlatego ja często wyłączam komputer. Bo ile można siedzieć, szkoda mi życia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca