Przejdź do głównej zawartości

Może była taka zła, bo nie kochaliśmy się?

Wpadł do mnie stary znajomy, Nie widziałem go z 2 lata, dowiedział się o Króku od długo języcznej znajomej i przyjechał na konsultacje.


Rozszedł się z dziewczyną 2 tyg temu, a był z nią 2 miesiące, czyli staż miał w związku ogromny. Oczywiście poprosił o piwo mimo, ze był autem. Piliśmy piwo i rozmawialiśmy o kobietach. Tak ogółem, chwalił mi się podbojami więc cierpliwie wysłuchałem. Pytał się później o moje podboje, ja mu w skrócie powiedziałem ile kobiet "poznałem" zapamiętam jego minę na zawsze.. po wyjawieniu liczby, nie dowierzał. Stwierdził, że ściemniam a ja odparłem, że to nie były pełno prawne związki. W związku to dopiero jestem, reszta to takie tylko gierki były. Bynajmniej z mojej strony, jakoś to przełkną. Później stwierdził, że ostatnia od niego odeszła, bo była zła. Ponieważ nie uprawiali jeszcze seksu a ona nie chciała się narzucać. W ogóle... tak się długo zastanawiałem po co on mi to mówił... chciał się usprawiedliwić przed sobą? no chyba tak.. nawet nie wnikałem... ona ledwo miała 18 lat. Więc to może nie dziecko... ale kobiety dopiero wchodzą w sferę seksualności. No dobra.. mogę napisać, że już 16 są po pierwszym razie. Ale rozkwit jest zazwyczaj przy stałym partnerze i to za młodu. Chociaż nie w każdym przypadku. Ja tu się posługuję takimi ogólnymi ramami. U każdej kobiety są inne. Znajomy jeszcze gawędził mi po tym wyznaniu może z godzinę a później pojechał naprany.
A ja zostałem z myślami... czy kobieta może rzucić faceta, że nie uprawiali seksu?? czy akurat to było powodem w tym przypadku? na moje oko, to raczej nie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca