Mój pies to lama... dosłownie! zawsze podejmuje francuski model walki. Tzn spieprza przed innymi psami i kotami.
Długo zastanawiałem się, skąd ten debilny nawyk mało agresywnego podejścia do innych czworonożnych istot. Może zanim wyciągnę wniosek przedstawię, jakie są objawy.... wspomniałem o francuskim modelu walki...
Tzn, że mój pies spie&%^a gdy widzi biegnącego w jego stronę psa(francuski model walki). Ale sytuacja zmienia się gdy pies już biegnie w odwrotną stronę niż strona mojego psa. Wtedy budzi sie w nim wojownik... w sumie mój pies pełni rolę odstraszacza. No tak na to wychodzi, atakuje tylko gdy przeciwnik biegnie w swoją drogę.... cholera mój pies to taki skrytobójca?! tylko żeby jeszcze gryzł.... no ale, wszystkiego mieć nie można.
Tak naprawdę długo zastanawiałem się skąd ta "szmatowatość" mojego pupila. Przecież ja go zawsze uczyłem, żeby gryzł co leci, bo pies ma bronić swojego itd... jak ktoś wejdzie ja jego terytorium. Ale nie... mój pies podejmuje tylko odwet. I to nawet nie potrafi ugryźć innego psa, bo przecież ktoś może ugryźć jego.
Kto jest winny tego kuriozum?! a na moja mama. Za młodu bała się o psiaka, że może go coś ugryźć i tak o to, zrobiła z psa lalunie, która spierdala jak zobaczy innego psa, mimo, że jest mniejszy.
Komentarze
Prześlij komentarz