Dziś jest taka dziwna propaganda. Propaganda karania za agresję. Nie twierdzę, ze agresja jest dobra. Ale trzeba do pewnych rzeczy podchodzić z umiarkowanym podejściem.
Kibiców w Polsce nie brakuje. Chociaż brakuje nam dobrych zespołów. Bo doping kibiców stał zawsze na wysokim poziomie. To już gra piłkarzy, nie.
Niestety takie są realia. Jednak nie o piłce chciałem pisać, bo raz, że jej nie lubię to jeszcze się zupełnie nie znam. Ale chciałem napisać kilka słów o kibicach. Sam znam kilku i wiem jakie jest ich zdanie o policji itp. Jednak uważam, że zapał do kibicowania trzeba rozgrzewać w nardzie. Ponieważ ten czynnik bardzo go ze sobą zlewa. Coś wspólnego, coś za co można walczyć. Można walczyć za ojczyznę... I wiem, że wielu kibiców w imię obrony ojczyzny poszło by na wojnę. Tak naprawdę to JEDYNA warstwa, która w razie wojny zostanie pociągnięta do obrony ojczyzny i nie będzie się za bardzo bronić i uciekać przed poborem. Kibice mają swój honor, potrafią walczyć między sobą o dobre imie swojej drużyny. Jak to się kończy, każdy wie... ale nikt tu nie jest niewinny. To hartuje człowieka, spaja go z grupą. Sprawia, ze jest gotów do poświeceń. I sądzę, że na takie poświęcenie zdecyduje sie wielu młodych mężczyzn.Kiedy wybuchnie wojna. Bo kto pójdzie na wojnę? studenci europeistyki? NIE, większość spierdzieli za granicę, każdą możliwą drogą.
I kto stajnie na straży, właśnie kibice.
Komentarze
Prześlij komentarz