Do mojej kobiety ostatnio załapał zaloty, mój kuzyn....
Kurwa, nie żadnen obcy facet... nie jakiś przypadkowy koleś. A mój starszy kuzyn.
A kim jest mój kuzyn? No przeszłość, ma słabą... budowlaniec... pijak-raz na skraju śmierci. Generalnie teraz idzie dobrą stroną! Wmieszał się w związek z kobietą z dwoma bagażami i spłodził z nią 3 bagaż a 4 bagaż już w drodze. Jego żona, jest tak niemiłosiernie odpychająca, że z jednej strony mu się nie dziwię. A z drugiej dziwie... bo gadkę, to zawsze miał. A wrażenie zostawiał, zwykłego chama. No więc podczas posiedzenia u jego ojca... bo przecież on się nie mógł wyprowadzić z domu... bo przecież... no! jak to? tam sam w wielkim świecie? Aczkolwiek, no przejdźmy do rzeczy. Ja podczas dyskusji-rzeczowej z jego ojcem, niczego się nie spodziewałem, że typ jak, ja byłem zajęty rozmową, zacznie się ślinić do mojej kobiety. Na samą myśl, że wszedł na mój teren i łapał moją kobietę za kolano-co ta, go sowiecie zjebała. Mam do niego teraz inny stosunek. Aczkolwiek, przykro mi, że dowiedziałem się o całym zajściu, po imprezie, bo bym go pożarł na miejscu. A tak naprawdę, mam teraz ochotę mu wpierdolić i tak zrobię.
Kurwa, nie żadnen obcy facet... nie jakiś przypadkowy koleś. A mój starszy kuzyn.
A kim jest mój kuzyn? No przeszłość, ma słabą... budowlaniec... pijak-raz na skraju śmierci. Generalnie teraz idzie dobrą stroną! Wmieszał się w związek z kobietą z dwoma bagażami i spłodził z nią 3 bagaż a 4 bagaż już w drodze. Jego żona, jest tak niemiłosiernie odpychająca, że z jednej strony mu się nie dziwię. A z drugiej dziwie... bo gadkę, to zawsze miał. A wrażenie zostawiał, zwykłego chama. No więc podczas posiedzenia u jego ojca... bo przecież on się nie mógł wyprowadzić z domu... bo przecież... no! jak to? tam sam w wielkim świecie? Aczkolwiek, no przejdźmy do rzeczy. Ja podczas dyskusji-rzeczowej z jego ojcem, niczego się nie spodziewałem, że typ jak, ja byłem zajęty rozmową, zacznie się ślinić do mojej kobiety. Na samą myśl, że wszedł na mój teren i łapał moją kobietę za kolano-co ta, go sowiecie zjebała. Mam do niego teraz inny stosunek. Aczkolwiek, przykro mi, że dowiedziałem się o całym zajściu, po imprezie, bo bym go pożarł na miejscu. A tak naprawdę, mam teraz ochotę mu wpierdolić i tak zrobię.
Komentarze
Prześlij komentarz