Przejdź do głównej zawartości

Irracjonalny brak internetu!

Generalnie plaga braku internetu jest dziś... czymś niewyobrażalnym... ta złość kiedy nie ładuje się nam strona itd. Człowiek przecież musi a to musi mieć internet, bo jak ma przeżyć?!
No własnie. Najgorsze jest to, że jeżeli jego brak wystąpi z przyczyn technicznych a my się nie znamy na tych przyczynach... zaczynamy szukać spisku w kablach... we wronach na kablu(bo kruki są święte) i nie daj... że ktoś ma magiczną moc znania się na internecie... itd i jest w dodatku naszym wrogiem. To jest naszym wrogiem już na wieczność(bo on nam wyłączył internet)
No kuriozum, ponieważ człowiek jak nie potrafi sobie czegoś  racjonalnie wytłumaczyć.. szuka powodów już na siłę. Więc tak działa siła... braku wiedzy i domysłów. Ja ostanio miałem awarię telefonu... no i nie działo mi wczytywanie stron... no i szukam po telefonie, może coś wyłączyłem??? tydzień się męczyłem, a po resecie wszystko ruszyło. A obwiniłem już te biedne wrony... bo tylko te skurczybyki mogły być winne

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca