Więc dziś nie będzie narzekania.
Świat jest w istocie piękny. Może nie każdy go takim dostrzega kiedy musi być się z przeciwieństwami losu. Ale w istocie jest tak, że świat jest piękny tylo my się do tych jego wdzięków przyzwyczailiśmy i trudno nam coś dostrzec jeżeli ma się to codziennie.Dlatego gdy nagle w życiu coś nam nie idzie po naszej myśli to świat nam się wali. Ale gdybyśmy żyli w walącym świecie to chwila normalności byłaby wybawieniem. Tak samo działa to w drugą stronę. Trzeba popatrzeć na swiat doznań przez pryzmat przyzwyczajenia się do pewnych procesów i reakcji na ich brak.Nasz mózg ma tendencje do przyzwyczajania się do tych dobrych i złych bodźców. Podobnie mieli kiedyś hitlerowcy.. też się przyzwyczajali do śmierci i nie robiło to na nich wrażenia. Tak samo z ludźmi dobrymi, przestaje to już kogoś z czasem zaskakiwać. Przyzwyczajamy się, a jak już to nastąpi to każde zmiany w przeciwnym kierunku są dla nas obce. Stąd ten szok i niedowierzanie kiedy ginie jakaś osoba a wszyscy twierdzą, że to spokojna dzielnica. Przyzwyczajenie gra tu rolę przodującą. Tak samo jest z otaczającym nas światem. Jest piękny nawet jak jakieś zło grasuje to nadal jest piękny jest istotnie nieprzemijalny.
Komentarze
Prześlij komentarz