Obudziłem się z "czerwonymi oczami" powód tego objawu można odszukać w googlach. No chyba, że postawicie złą prognozę, a raczej postawicie.
To podpowiem, że wpłyną na to dzień powszedni.
Boli Cię, że piszę z wrzodami? Polecam wspaniałą maść |
Ostatnio postanowiłem sobie, że czasem dopisze w tygodniu coś na bloga. Owe monstrum samo się prowadzi, dopiszę czasem co robię itp. Bo widzę, że kogoś to jednak interesuje. Zadziwiające?! a i owszem, trudno mi się skarżyć na małą poczytność, a nawet gdyby taka występowała, to zawsze pozostaje maść z obrazka obok. Zresztą... dla kogo ja to robiłem?! aha, tak.... dla siebie.
Wiele kobiet ma mi za złe, że męczę wrzody...
Drogie niewiasty no trudno... wy mi macie za złe, a ja mam wrzodom za złe, że nie potrafią się ode mnie odczepić.
Ostatnio miałem przypadek, pewnej niezaspokojonej mężatki.
Po krótkiej rozmowie dowiedziałem się, że nie układa się jej w małżeństwie, że mąż zmarnował jej życie(oczywiście wina faceta), po 4 dniach pisania, zaproponowała mi spotkanie(oczywiście wszystko odbywało się na fikcyjnym koncie na FB) Zapytałem co będziemy robili... ta bez ogródek stwierdziła, że mógłbym odwiedzić ją w domu,a później zrobić jej dobrze swoim małym przyjacielem. Reszty nawet nie chcę przytaczać, bo opowieści erotycznych tu nie chce tworzyć. Oczywiście ktoś poszedł za mnie... kto? można poczytać z poprzednich postów :D
Komentarze
Prześlij komentarz