Ja jako czołowy samiec alfa(hahaha) nigdy nie chodziłem na solarium i chodzić nie będę. W ogóle do "jasnej, ciasnej Anielki" co to za głupia moda?
Zacznę od tego, skąd ta cała moda na przypaloną skórkę. W Zachodniej cywilizacji jest tak przyjęte, że opalona skórę mają osoby, które mają czas na wypoczynek na słońcu. Czyli dobrze zarabiający.... Ale już w Chinach, to jest dokładnie odwrotnie! Kto ma brązowa skórę? Ten kto zapieprza na słońcu. Czyli robotnicy. A jasna skóra? W Europie to oczywiście, ten kto pracuje pod zadaszeniem czy w biurze. A w Chinach? To urzędnicy i wszelkiego rodzaju osobistości, zakrywający się przed słońcem, co by ich nie przypaliło. Żeby było widać, że znaczą coś więcej. Teoria prosta jak budowa cepa a jaka sprawdzalność. Dlatego pieklę się gdy "moja" idzie na solarium. Gdzie ja szaleję za jasną skórą. Uwielbiam to i tamto...
A tak na marginesie... to 20 lat solarium i wyglądasz kobieto o 10 lat starzej.
Warto jest tak dbać przekornie o własny wygląd.
W ogóle, gdzieś czytałem, że Skandynawowie jak jadą do Chin i Wietnamu to mają potężne wzięcie. A dlaczego? To proste, jasna skóra kojarząca się z BOGACTWEM. Dlatego ja się nie opalam ;D
Komentarze
Prześlij komentarz