Dzisiejszy dzień spędziłem bardziej pracowicie, niżeli ostatnie kilka dni..
Od samego rana pochłonęła mnie nauka, nigdy w życiu nie przypuszczałem, że matematyka jest taka interesująca i fajna.
Pewnie zaraz pomyślisz, że mam coś z głową nie tak. A i owszem, od wielu lat w moim otoczeniu jest przekonanie, że jestem dziwakiem.Ja uważam, że jest mi z tym dobrze i po co to zmieniać.
Dla przykładu, gdybym było normalny utrzymywałbym kontakt z moimi rówieśnikami i prowadził życie towarzyskie z piwem w sklepie bądź pod nim, zależnie od temperatury... ale zauważyłem, ze to pewna ciągłość pokoleniowa i, że ich ojcowie, też tam stali jak byłem młodszy.
Ja kroczę inną ścieżką: ścieżką samo rozwijania się. Nie twierdzę, że jestem przez to jakiś bardziej oświecony. Ale wiedzę, że moja wiedza przydaje mi się. I mam szerszy pogląd na wiele spraw.
Sam się interesuję zachowaniami ludźmi nie tylko Wrzodami. Zdarza mi się też radzić czasami komuś. Ale tego unikam, bo porady są zbawienne i zabójcze. Gdy trafnie pomożesz, twój autorytet rośnie. A gdy nie pomożesz, łatwo idzie podkopać twoją niezawodność, to właśnie ta cena jaką się ponosi.
Kocham się rozwijać, poznawać! Staram się samemu angażować w wiele rzeczy, by jakoś poszerzyć wiedzę. O dziwo, zawsze mi brakuje na wszystko czasu. Moją piętą Achillesa jest brak wyznaczenia sobie jasnych godzin. Przez co tracę. Ale nikt doskonały nie jest i nie jest maszyną.
Od samego rana pochłonęła mnie nauka, nigdy w życiu nie przypuszczałem, że matematyka jest taka interesująca i fajna.
Pewnie zaraz pomyślisz, że mam coś z głową nie tak. A i owszem, od wielu lat w moim otoczeniu jest przekonanie, że jestem dziwakiem.Ja uważam, że jest mi z tym dobrze i po co to zmieniać.
Dla przykładu, gdybym było normalny utrzymywałbym kontakt z moimi rówieśnikami i prowadził życie towarzyskie z piwem w sklepie bądź pod nim, zależnie od temperatury... ale zauważyłem, ze to pewna ciągłość pokoleniowa i, że ich ojcowie, też tam stali jak byłem młodszy.
Ja kroczę inną ścieżką: ścieżką samo rozwijania się. Nie twierdzę, że jestem przez to jakiś bardziej oświecony. Ale wiedzę, że moja wiedza przydaje mi się. I mam szerszy pogląd na wiele spraw.
Sam się interesuję zachowaniami ludźmi nie tylko Wrzodami. Zdarza mi się też radzić czasami komuś. Ale tego unikam, bo porady są zbawienne i zabójcze. Gdy trafnie pomożesz, twój autorytet rośnie. A gdy nie pomożesz, łatwo idzie podkopać twoją niezawodność, to właśnie ta cena jaką się ponosi.
Kocham się rozwijać, poznawać! Staram się samemu angażować w wiele rzeczy, by jakoś poszerzyć wiedzę. O dziwo, zawsze mi brakuje na wszystko czasu. Moją piętą Achillesa jest brak wyznaczenia sobie jasnych godzin. Przez co tracę. Ale nikt doskonały nie jest i nie jest maszyną.
Komentarze
Prześlij komentarz