Ksiądz mnie pytał o poglądy a ja mu rzeczowo odpowiedziałem o roli Boga w życiu. Jak mu przedstawiłem swoje poglądy, nie miał argumentu aby im zaprzeczyć.
Ciekawi mnie jedno: czy moje poglądy na temat Boga itp są błędne? Czy jeżeli okażą się błędne to będę wypierał prawdę? Oby nie! chociaż nie znalazł się jeszcze żaden co by wprawił mnie w wątpliwości.I tego sie boję, że kiedyś moja pewność nie była błędem. Bo tyle razy się myliłem, nie twierdzę że moja teoria jest niespójna czy błędna, ale zawsze rozważam każdą wątpliwość na tyle ile potrafię. Księdzu owszem w części przyznał mi rację. A w części nie, bo przecież z racji tego co sobą reprezentuje jak i teoriom, które były mu wpijane. Nie może zmienić steru, bo nieznane wody są zawsze przedstawiane jako te niebezpieczne i niszczące stary ład. Tak samo jak kiedyś bano się myśleć, że ziemia może nie być w centrum świata. Jeszcze kilka wiele lat temu za takie poglądy mógłbyś pójść z dymem. Dobrze, że nie żyje w tamtych czasach, bo heretyka los nie byłby mi obcy... A poszedłbym pierwszy, bo nie do przekonania. I jeszcze szerze swoje złe słowo w dobrych ludziach.
Komentarze
Prześlij komentarz