Człowiek czasami ma dziwne pomysły. Ja sobie ostatnio wymyśliłem, że zgubię 7kg...
A na dziś: ckliwy obrazek! |
Plan miałem prosty, biegać aż schudnę i bez przygotowania pobiegłem 10km!
Na drugi dzień miałem tak zajebiste zakwasy, że ledwo chodziłem... ale co tam, stwierdziłem, że dam rady jeszcze raz. No i z wielkimi bólami zrealizowałem kolejne 10km....
Na 3 dzień, czyli wczoraj... zakwasy takie, że chodzenie odpada....
A dziś jeszcze mnie dopadło jakieś choróbsko.. w sumie lubię je. Nie ma kataru i kaszlania tylko temperatura. Coś wspaniałego.. tak mogę chorować.
W sumie ten stan nadal trwa.
Zebrałem się za wczoraj wieczorem za obejrzenie serialu "Mistrz i Małgorzata" i stwierdziłem, że film mocno stuknięty-ale fajny. Dziwny klimat... z kotem. Skąd pomysł na taki serial? No ktoś mi kiedyś go bardzo polecał i przyrzekłem, że obejrzę albo przeczytam książkę. I obietnicę realizuje po kilku latach. W sumie nie tknąłbym tego ruskiego serialu gdyby nie fakt, że mój serial Wikingowie się skończył(1 sezon) i następny odcinek mam dopiero 10 stycznia. A przed snem staram się coś oglądać do poduszki. Filmy z kosmosem wcześniej wielbiłem ale te stały się nudne, bo większość znam....
Miłego opieprzania się... módlcie się za mnie pokornie! żeby wasz Kruczek wyzdrowiał!
Komentarze
Prześlij komentarz