Przejdź do głównej zawartości

Koronawirus - mokry sen prepersa

Kiedy nachodzi wirus, kiedy nadchodzi niewola, kiedy na świecie zawierucha, kiedy na świecie są złe czasy. Wtedy preperstwo ma sens. A czym to w ogóle jest? To jest sztuka zabezpieczenia się na trudne czasy. Od jakiegoś czasu interesuje się tematem koronawirusa, ale nie będę wchodził to czym jest ten wirus i jakie niesie konsekwencje. Ważne jest natomiast to, że właśnie widzimy jak reagują na to duże państwa, gdy zaczyna się powolny paraliż. Zaczyna się problem, bo zaczyna brakować towarów na półkach w sklepach. Wtedy prepers zaczyna życie, ponieważ on jako jeden z nielicznych był jakoś przygotowany, wiedział, że w pewnych  momentach trzeba się uzbroić, zaopatrzyć i czekać w swoim królestwie. Ostatnio robiłem zakupy i ludzie patrzyli na mnie jak na wariata, dlaczego? Ponieważ wędrowałem z 64 butelkami wody, tylko po to, ze może jej zabraknąć. Co gdy wirus zacznie siać żniwo? Ludzie przestaną funkcjonować, wszyscy będą siedzieć w domach. A ja? będę zabezpieczony na wiele miesięcy. Najlepiej w sumie gdybym jeszcze posiadał własną działkę z zapasami, wtedy to już byłby odlot. No cóż, chyba zacznę zbierać na nią, gdy temat wiruszka się skończy. A co do zapasów, poświęcę temu osobnego kiedyś posta.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Trans na Badoo

Nadal troluje ludzi na FB i spotkałem już masę lesbijek na bado, bo sobie ustawiłem preferencje wyłączenie na kobiety i tak rozmawiam godzinami... I tak sobie spotkałem transa. Facet, który chce zostać kobietą. Sprawa nie jest prosta, bo płci nie zmienia się z dnia, na dzień. I tak sobie o tym przypadku długo myślałem. Bo sprawa jest dziwna, urodzić się w ciele faceta i starać się być kobietą? Kurwa, ale po co? mam kutasa, to akceptuje to i tyle i skupiam się na życiu, a nie staram się mieć lub nie mieć, coś co nie jest wbudowane na starcie, zresztą po co? W życiu, nie chodzi i to, zeby coś mieć, lub czegoś nie mieć. Tylko, żeby coś zdziałać i nie jest to, płodzenie się. Trans, zdradził mi, ze w ogóle sie nie masturbuje i dwie operacje zmiany płci to 40 tys EURO. Także czuję, że zostanie facetem do końca. A z drugiej strony, czy jeżeli ten ktoś, naprawdę czuje się kobietą, to może jest to ludzka tragedia? No niestety, też chciałbym mieć cycki, ale wolę chodzić po nie do kogoś ;D niż od

10 lat bloga

Minęło już 10 lat, odkąd postanowiłem pisać tego bloga. Co się zmieniło w tym czasie. Skończyłem studia, pracuje, podróżuje. Wszystko się zmieniło od momentu założenia tego bloga. Profil bloga również się zmienił i ja się też trochę zmieniłem. Czy na dobre? czy może na złe? Moim zdaniem: nie można tego ocenić w ten sposób. Z pewnością nabrałem więcej doświadczenia, lepiej analizuje rzeczywistości, ale też łatwiej się wkurwiam błahostkami. W tematach damsko-męskich przerobiłem również wszystko, to co napędzało ten blog w pierwszych latach, z czasem się zmieniło. Bo ile można pisać do kolejnej kobiety, czekając jak sep na jej sferę prywatną. Nie wstydzę się tego, to rzadkie u mężczyzny, ze tylko słowem potrafi przekonać kogoś do pokazania swojej prywatności. Patrząc na to, niezależnie kim byłaby ta osoba. Jedno chcę moim czytelniczkom przekazać, te zdjęcia, filmy z czasem usunąłem. Cenię to, ze mi zaufałyście, ale też ja cenię Waszą prywatność. Pamiętam też moje muzy, nadal do nich wraca