Miał... dobrą kawę |
Tutaj jest poprzedni link(Klik)
Pewnego razu u niego w mieszkaniu...
-wyprostuj się, chodzisz przygarbiony a to sprawia że jesteś niższy
-daj spokój, wyglądam jak jakaś lama poza tym trudno jest mi ciągle to kontrolować
-zdobędziesz nawyk to przestaniesz zwracać na to uwagę a teraz siadaj, pijesz coś?
-herbatę
-mam tylko kawe
-może być
Jego mieszkanie było bardzo zadbane, z kuchni było widać pokój gościnny a w nim widziałem sporej wielkości plazme i szklany stół, a obok niego sofę, taką bardziej nowoczesną.
-nie przepadasz za kawą?
-nie, skąd wiesz?
-widziałem twoją minę
-e tam, przeżyje
On był niższy ode mnie, brunet, brązowe oczy. lekko "przypakowany" dość dobrze ubrany, rzadko go widziałem w dresie albo w bluzie. Zazwyczaj koszula i marynarki wszelakiego typu.
-ładne masz mieszkanie
-ujdzie
-sam to wszystko wybrałeś i umeblowałeś?
-nie, moja była miała styl....
-była, dawno się rozeszliście?
- tydzień temu
-aaa, pewnie jesteś zdruzgotany
-nie, skądże... zabrała swoje rzeczy i się wyniosła.
-tak o, się wyprowadziła?
-nie, jeszcze płakała przy okazji
-dlaczego zerwałeś z nią?
-była strasznie zazdrosna i sprawdzała mi komórkę
-i dlatego zerwaliście
-nie ogólnie zbierała sobie od dłuższego czasu
-no jak uważasz..
10 min później siedzieliśmy u niego w salonie.. rozmowa zeszła na moje problemy, bo je miał cudownie wyeliminować.. ale ja jakoś nie byłem skłonny w to uwierzyć.
-ty masz jeden wielki problem
-jaki?
-ty!
-tzn?
-brak pewności siebie, jesteś gruby... jeszcze lubisz się czasem zająkać
- a ty kurwa, wielki maestro mnie z tego wyleczysz?
-nie ja cie leczyć nie zamierzam, bo cie nie stać na to, a poza tym, mam ambitniejsze plany...
- to jak chcesz mi pomóc?
-dam ci kilka rad...
-jakich?
-takich, ze nie będziesz się bał kobiet.. a widze, ze masz problem ze znalezieniem punktu zaczepnego.
-ja się ich nie boję, ale pojawia mi się pustka w głowie jak jakąś widzę..
-no i nad tym będziemy pracować...
Uśmiechną się i dopił swoją kawę... Ja słuchałem swoich błędów.. właściwie to ja nic wtedy nie robiłem dobrze :D
Co wyniosłem z 1 lekcji?
- -nie noś wyłącznie dresów
- -dbaj o zęby i świeży oddech
- -często się uśmiechaj
- -nie gol głowy na 0, kobiety nie przepadają za łysą głową, ale też nie zapuszczonym "bambo"
- -dbaj o palce, nie zdzieraj naskórka
- -nie klnij
Komentarze
Prześlij komentarz