A gdy nadszedł czas,
zabrałem sztandar snów,
Wyniosłem go w ciemność
Tam, ponad śmierci głów...
Utonęliśmy w bliskości zamętu
Czy widzieliśmy go, tu?
Pójdziemy za nim, plażą snów.
Kolejny raz, w jego sen, znów.
Oddani w czarny wiatr,
Kiedy czuję tęp powietrza,
ten przemierza mnie...
Już czas nie zabierze Cię.
zabrałem sztandar snów,
Wyniosłem go w ciemność
Tam, ponad śmierci głów...
Utonęliśmy w bliskości zamętu
Czy widzieliśmy go, tu?
Pójdziemy za nim, plażą snów.
Kolejny raz, w jego sen, znów.
Oddani w czarny wiatr,
Kiedy czuję tęp powietrza,
ten przemierza mnie...
Już czas nie zabierze Cię.
Komentarze
Prześlij komentarz