Generalnie mam większość rzeczy w dupie, w każdym sensie... a od pewnego czasu politykę i religię. Nie pcham się, bo to gówniane tematy. Ostatnio w mediach temat uchodźców i srania, że oni tacy czy siacy. Ja mam już dosyć tego gówna i udzielania się ludzi na ten temat. Z kilku powodów, jednym z nich jest ten, że gówno zmienią w tym temacie. A z drugiej strony, rzygać się chce już tym, bo ta papka informacyjna wali od każdej strony. Nikt nic nie zrobi, ale wszyscy pierdolą... puszą się i puszczają te potoki słów i nic z tego jak zwykle nie wynika. I taki z tego morał, pierdolenie bez skutków. Dlatego dałem sobie spokój, z tym syfem. Nawet z moimi nowymi wrzodami?(oby tak się to nie potoczyło...) nie rozmawiam, nawet na temat religii.... bo tak bardzo ten temat ssie... poza tym te panny sa zbyt płytkie, żebym się czegoś nowego dowiedział... ja od jakiś 5 lat niczego nowego/odkrywczego się nie dowiedziałem od kobiety?! moja była tylko miała łeb na karku, chociaż też się idiotycznie zachowywała, ale czasami powiedziała coś inteligentnego... Ale od tego czasu nic sie nie zmieniło.
Na temat religii prawie się nie wypowiadam, bo często dziewczyny i nawet te starsze... wierzą w gusła, które ingerują w ich życie lub zsyłają im cierpienia... To tak jak kiedyś nie rozumiano działania ognia to się do niego modlili :D teraz jest ten sam motyw... tyle, że dopisali sobie do tego historię.
Generalnie nie spotkałem takiej, która ma swoje zdanie i ono by mnie przekonało do czegokolwiek... no ta była miała jakieś pokrętne zdanie i czegoś się od nawet niej nauczyłem! A do teraz to miernoty intelektualne.
Na temat religii prawie się nie wypowiadam, bo często dziewczyny i nawet te starsze... wierzą w gusła, które ingerują w ich życie lub zsyłają im cierpienia... To tak jak kiedyś nie rozumiano działania ognia to się do niego modlili :D teraz jest ten sam motyw... tyle, że dopisali sobie do tego historię.
Generalnie nie spotkałem takiej, która ma swoje zdanie i ono by mnie przekonało do czegokolwiek... no ta była miała jakieś pokrętne zdanie i czegoś się od nawet niej nauczyłem! A do teraz to miernoty intelektualne.
Komentarze
Prześlij komentarz